top of page

Bursztynowy relaks

  • behappyfaceyoga
  • 18 paź 2019
  • 1 minut(y) czytania

Piękna jesień za oknem, kolorowa, słoneczna, a mnie drugi dzień, z małymi przerwami, boli głowa. Jestem meteopatką i silnie reaguję na wszelkie zmiany pogodowe. A że prochów nie przyjmuję, leczę się naturalnymi sposobami.

Tym razem z pomocą przyszła mi mała, aromatyczna poduszeczka wypełniona siemieniem lnianym, surowym( nieoszlifowanym) bursztynem bałtyckim i cudną lawendą, której zapach uwielbiam.

Poduszeczkę umieszcza się na oczach, idealnie układa się do kształtu naszej twarzy, blokując dojście światła. Oczy kąpią się w głębokiej czerni, która je relaksuje, odcinając od bodźców świetlnych (palming – regeneracja obolałych, zmęczonych oczu). Idealna podczas jogowej praktyki relaksacyjnej.

Ale najbardziej spodobało mi się w niej to, że możemy ją chłodzić lub ogrzewać – w zależności od potrzeb: przy bolących zatokach – podgrzewamy, przy zastojach limfy – używamy schłodzonej w lodówce. Poduszeczka bardzo dobrze utrzymuje nadaną jej temperaturę dzięki kawałkom surowego bursztynu.

A do tego właściwości bursztynu są nieocenione:

✅ emituje jony ujemne – naturalny jonizator, które korzystnie wpływają na jakość naszego życia

✅ niszczy wolne rodniki, hamując proces starzenia 😳

✅ działa antybakteryjnie, ułatwia gojenie ran

✅obniża ciśnienie i uspokaja

✅ aktywizuje organizm do walki z chorobami i do regeneracji.

A wszystko to znajdziemy w małej poduszeczce sopockiej firmy @Amber Dream Sopot, odzianej w lnianą lub bawełnianą poszewkę.

Podczas chwili nieuwagi podprowadził mi ją mój Syn- zachwycony zapachem i strukturą środka. 😄

Dziękuję Pani Kasi za możliwość przetestowania, jestem zachwycona i szczerze wszystkim polecam jako zdrowy gadżet codziennego użytku. 🙏💚

 
 
 

Comments


Post: Blog2_Post
bottom of page